F1 GP Monako 2023
Po Miami F1 potrzebowała jakiegoś weekendu, który przypomni, że królowa motorsportu oferuje ciekawe wyścigi. GP Monako 2023 miało trudne zadanie z torem, na którym współczesne bolidy ledwo się mieszczą.
Czytaj dalejPo Miami F1 potrzebowała jakiegoś weekendu, który przypomni, że królowa motorsportu oferuje ciekawe wyścigi. GP Monako 2023 miało trudne zadanie z torem, na którym współczesne bolidy ledwo się mieszczą.
Czytaj dalejGP Australii… tor i miejsce, które zwyczajowo dla wielu było początkiem sezonu. Tymczasem wyścig zepchnięty na inną datę nieco zyskał. W tym roku zyskał także sporo kontrowersji.
Czytaj dalejKolejny sezon nowej ery Formuły 1 miał przynieść… no właśnie, co? Więcej zaciętej rywalizacji? Realną walkę o tytuł? Lepsze czasy? Jakiekolwiek były oczekiwania pierwszą ich weryfikacją było GP Bahrajnu 2023.
Czytaj dalejGP Węgier 2022 dostarczyło całkiem sporo emocji i przetasowań, których raczej nie spodziewamy się po wyścigu na torze Hungaroring. No i znów „gwiazdą” weekendu został zespół strategów Ferrari. Oczywiście poza najlepszym czasem Latifiego w trzecim treningu!
Czytaj dalejDziwnie tak oglądać wyścig w kraju kangurów i nie czuć emocji rozpoczęcia sezonu. Przez lata człowiek się do tego przyzwyczaił. Nawet bez tego dreszczyku weekend Grand Prix Australii 2022 okazał się całkiem ciekawy.
Czytaj dalejGrand Prix Azerbejdżanu 2021 potwierdziło, że wyścigi na torze w Baku potrafią być ciekawe i to często z dość niespodziewanych powodów.
Czytaj dalejWyścig o F1 Grand Prix Abu Dhabi 2020 nie był, delikatnie mówiąc, porywający. Dlatego zapraszam na opis wyścigu bez… skupiania się na samym wyścigu. Pogadajmy raczej o czasie pożegnań, jaki nastąpił w F1.
Czytaj dalejGrand Prix Sakhiru 2020 jeszcze przed startem miało wszystkie składniki by stać się jednym z ciekawszych wyścigów sezonu. Brak Hamiltona, jego zastępstwo, nietypowa nitka toru. Wyszło? Ojjj.. wyszło! Czemu? Takie hasło – Hockenheim 2019. 😉
Czytaj dalejGrand Prix Bahrajnu 2020 zostanie zapamiętane z jednego głównego powodu. Ów „powód” zobaczycie na zdjęciu powyżej. Choć może wyścig nie należał do skrajnie nudnych, to poza dramatycznym wypadkiem Romaina Grosjeana, niewiele już miało znaczenie.
Czytaj dalej