2008, czyli młody klasyk

Patrząc na to co się dzieje w obecnym sezonie, czy w minionym oraz oglądając nowe bolidy, do których mieliśmy od 2009 roku już dość czasu by się przyzwyczaić, tymczasem dalej wyglądają dla mnie jak rozjechane żaby, nie mogę odepchnąć od siebie myśli, że przecież lepiej już było.

Czytaj dalej