Wirtualne Muzeum Renault

Przez pandemię świat się zmienia. Rzeczy, które wcześniej były możliwe do zobaczenia wyłącznie osobiście, teraz są dostępne także w Internecie. Do tej listy właśnie dołączyło Wirtualne Muzeum Renault.

Ekspozycja w sieci

Po tym, jak firma Alfa Romeo zdecydowała się / musiała świętować swoje 110-lecie online, teraz kolejna marka dołącza do wyścigu o przekazanie przez Internet, jak największej dawki klimatu i kontaktu, z jej legendą oraz samochodami. Tym razem to Renault postanowiło wyjść z ciekawą inicjatywą i przedstawiło wirtualne muzeum.

Czas nie jest przypadkowy, bowiem firma świętuje swoje 123 urodziny. Samo wirtualne muzeum jest zaś zdecydowanie czymś więcej, niż wyłącznie zbiorem ładnych fotografii.

Świetne zdjęcia oczywiście są. Robione tak współcześnie, jak i z historycznych zbiorów. Ponadto wszystkie auta zostały zeskanowane do 3D, więc możemy sobie je dowolnie obracać i podziwiać w przeglądarce. Poza tym mamy oczywiście również typowo „muzealne” informacje, jak historię pojazdów, czy dane techniczne. Niejednokrotnie jednak są one uzupełnione o ciekawostki związane z pojazdami, wychodzącymi poza standardy muzealnej ekspozycji.

Nie dotkniesz, to choć posłuchaj

To jednak nie wszystko. Lepsze „poczucie” danego pojazdu ułatwiają też dźwięki. Tak! Każde auto zostało nagrane. Możemy więc posłuchać odpalania silnika, trzaskania maską, klaksonu, a nawet… odgłosu kierunkowskazów. Wszystko to pozwala fajnie wczuć się w klimat danego pojazdu.

Tych jest nieco, ale jeszcze nie ogrom. Na chwilę obecną to 21 aut. Kolekcja ma się systematycznie rozrastać, by do końca 2022 liczyć już ponad 80. Warto zaznaczyć, że „jedynie” 21 samochodów dostępnych obecnie, nie oznacza nudy i monotonii. Mamy tu wszystko: od pierwszych modeli marki, przez pojazdy do bicia prędkości, vany i pickupy, miejskie legendy jak Renault 5, czy Clio Williams, nawet Kangoo, a na bolidzie Formuły 1 kończąc! Oczywiście wszystko to uzupełnione o oferty sklepu muzealnego, gdzie poza koszuleczkami i czapeczkami, możecie kupić też modele oglądanych pojazdów.

Wirtualne Muzeum Renault nie jest idealne, bo żadne zdalne doświadczenie, nie zastąpi osobistych odwiedzin, stania obok i choćby wyczucia odpowiedniej skali pojazdu. Mimo to fajnie, że powstaje coraz więcej takich interaktywnych atrakcji dla fanów motoryzacji, czasami dającymi odczuć (w tym przypadku usłyszeć), nawet więcej, niż gdybyśmy mogli się w tym rzeczywistym muzeum stawić osobiście.

Wirtualne Muzeum Renault odwiedzić możecie TUTAJ.