Dakar: X-raid z Mini Buggy!
Raptem kilka dni po mojej zapowiedzi Dakaru jako walki odchodzącego buggy Peugeota, z resztą konkurencji 4×4, niemiecki zespół X-raid zaprezentował swoją konstrukcję 2WD na nadchodzącą imprezę – Mini Buggy.
X-raid od 15 lat występuje w Dakarze ze swoimi konstrukcjami 4×4, robionymi we współpracy z BMW. W tym czasie zespół odniósł sporo sukcesów, między innymi cztery razy wygrywając Dakar, z takimi kierowcami jak Nani Roma, Nasser Al-Attiyah, czy Stephane Peterhansel za kierownicą. Ich Mini All4Racing nieraz zdominowało rywalizację nie tylko w tej legendarnej imprezie, ale całym sezonie. Ostatnie lata zostały jednak zdominowane przez zespół Peugeota i jego buggy 3008 DKR.
Wraz z opisywanym wcześniej wycofaniem się Peugeota po nadchodzącym Dakarze, wydawało się, że do łask znów wrócą auta 4×4, produkowane m.in właśnie przez zespół X-raid. Tymczasem Niemcy właśnie zaprezentowali Mini Buggy, czyli jedną z dwóch konstrukcji, którą wystawią w Dakarze 2018 obok czteronapędowego Mini. Za kierownicą buggy usiądą Miko Hirvonen, Yazeed Al Rajhi i Bryce Menzies. Szczególnie dwaj pierwsi Panowie pokazali już potężną szybkość w rajdzie Dakar i ciekawe co pojazd będzie w stanie zdziałać w ich rękach.
Mini Buggy napędza ten sam, unowocześniony sześciocylindrowy diesel, co Mini Rally 4×4. Choć prace nad pojazdem rozpoczęły się już na początku tego roku, to jednak nie dość, że jest to pierwsza konstrukcja buggy w wykonaniu zespołu, to jeszcze nie została przetestowana w żadnym prawdziwym rajdzie, przed startem w Dakarze. Występ może okazać się więc tak sporym sukcesem, jak i ogromną klapą. Nastawiać się raczej należy na „rok zbierania doświadczeń”, który może zaowocować tym, że po odejściu Peugeota, X-raid powróci na pozycję lidera stawki. Jednak fakt, że równocześnie rozwijają tak pojazd buggy, jak i 4×4 świadczy o tym, że tak naprawdę nikt jeszcze nie wie, jakie konstrukcje będą bardziej promowane przez nowe przepisy.
Martwię się o tylne opony w buggy Al Rajhi, on jeździ bez umiaru.
Ja tam bym się nie martwił o to czy opony wytrzymają, ale o to czy dojedzie i nie roztrzaska się przy 200 km/h 😀 .