Mają rozmach…

Pewnie znów się narażę całkiem sporej, tej „prawdziwie patriotycznej”, rzeszy odwiedzających ową stronę i okażę brak patriotyzmu, czy wiary w Polaków i polski przemysł. Muszę jednak, no po prostu muszę znów poruszyć temat wprost z naszego piekiełka, wyeksportowanego że niby do Wielkiej Brytanii.

Czytaj dalej

Co w GT piszczy ver. 2013

Często mówię o tym, że w F1 podejmuje się zbyt dużo głupich decyzji, a do regulaminów wpisuje się coraz więcej jeszcze głupszych ustaleń. Wszystko to ma, według mnie, prowadzić do spadku popularności sportu i coraz mniejszej jego atrakcyjności. Tymczasem serie GT, które często faworyzuję pod tymi względami, też nie mają tak lekko i można wyliczyć tyle samo ich sukcesów, co i porażek.

Czytaj dalej

Czas wbić trójkę

Rok 2013 już tuż, tuż, pora więc spojrzeć na ostatnie 366 (w końcu rok przestępny) dni z perspektywy czasu. Podsumujmy to co działo się w 2012, a działo się przecież naprawdę wiele w motoryzacji i motorsportach, szczególnie dla nas Polaków.

Czytaj dalej