Albert Park pozostanie niezmieniony
Właśnie wyszło na jaw, że kierownictwo spółki zajmującej się organizacją australijskiego Grand Prix Formuły 1 rozważało przebudowę toru Albert Park. Propozycja została jednak odrzucona.
Zmiany miały obejmować sekwencję szybkich zakrętów 11/12. Prosta przed 11. łukiem miała zostać wydłużona, a sam zakręt przesunięty dalej. Jego profil miał zostać zmieniony z szybkiego lewego łuku, na ostry 90cio stopniowy lub nawet więcej, by stworzyć strefę ostrego hamowania. Cały zabieg miał (o zgrozo) z pomocą DRSu poskutkować stworzeniem dodatkowego miejsca do wyprzedzania.
Na szczęście po dłuższych analizach organizatorzy stwierdzili, że to rozwiązanie wcale nie musi gwarantować większej atrakcyjności wyścigów i zdecydowali się nie zmieniać układu toru. Albert Park pozostanie więc w niezmienionej formie, jaką znamy od 1996 roku. W najbliższych latach przewiduje się za to wymianę nawierzchni.