Formuła 1: po spotkaniu Grupy Strategicznej
Obrady, ah obrady… |
Grupa Strategiczna F1, czyli organizacja dzierżąca sporą część władzy nad sportem i ustalająca kierunek zmian w nim dokonywanych, zakończyła kolejne spotkanie. Składająca się z przedstawicieli FIA, właścicieli F1 oraz przedstawicieli czołowych zespołów grupa, jak na razie nie dawała powodów do zadowolenia ze swojego działania i to nawet jej członkom, co otwarcie przyznawali.
Co tym razem ustalili Panowie, mający dyskutować o kryzysie w królowej motorsportów i nad sposobami jego rozwiązania? Przedstawiono szereg propozycji, a niektóre z nich mają wejść w życie już od tegorocznego Grand Prix Belgii.
1) Od weekendu wyścigowego w Spa obowiązywać ma już ograniczenie systemów wspomagających kierowcę, a także informacji jakie team może mu przekazywać z boksu. Tyczy się to głównie procedury startowej.
2) Zmniejszone mają zostać kary za wykorzystanie nadprogramowych jednostek napędowych, po przekroczeniu rocznego limitu.
3) Kolejny ukłon w stronę Hondy, to przyznanie nowym dostawcom silników dodatkowej jednostki na rok, w stosunku do limitów dla reszty. Hondzie zostanie więc od kolejnego wyścigu doliczona kolejna „legalna” jednostka do wykorzystania.
4) FIA i FOM mają się przyjrzeć systemowi tokenów umożliwiających modyfikacje w silnikach, kosztom jednostek napędowych oraz ewentualnemu zwiększeniu limitu paliwa na wyścig.
5) Od sezonu 2016 zwiększona ma być wolność wyboru mieszanki opon. Cokolwiek to znaczy.
6) Także od 2016 roku mają zostać wprowadzone „ekscytujące i innowacyjne” zmiany w formacie weekendu wyścigowego F1. Strach się bać.
7) Nakreślono plan regulacji na sezon 2017, w którym auta miałyby być „szybsze i bardziej agresywne z wyglądu”. Zakłada on na przykład szersze bolidy i opony, a także nowe skrzydła i podłogi. Generalnie znacznie zwiększony docisk.
Jak widać więc spotkanie wniosło ustępstwa względem Hondy oraz sporo wielkich ogólników o przyszłości F1. Nie do końca jedynie rozumiem sens ograniczania docisku lata temu by teraz znów go zwiększać, ale kto jeszcze jest w stanie pojąć o czym myślą Panowie kierujący F1?
zobaczyli czasy LMP1 na Silverstone, postanowili więc interweniować i zwiększyć tempo samochodów by dalej być najszybszą serią świata (która skręca w dwie strony)